mała encyklopedia pieniądza
|
Idea projektu Małej encyklopedii Pieniądza powstała około roku 2005 kiedy publikacji na tematy związane z naszym pieniądzem nie było wiele. Teraz sytuacja zmioeniła się się niemniej doszliśmy do wniosku że owoce naszej pracy zostaną opublikowane w intenrecie i przyniosą przyniosą porzytek ludziom zaglądającym na stronę w poszukiwaniu informacji związanych z naszym pieniądzem i jego historią. Do samej pracy nad stroną i jej szatą graficzną w największym stopniu przyczynił się Cyberius
Oby przynosiła pozytek!
Główne reformy monetarne
Ażeby to sobie rozjaśnić, uporządkujemy trochę nasz krótki
tekst i podzielmy czas historyczny jak i mityczny na epoki. A więc
mamy najpierw mamy pierwsze „państwo” Wiślan z okresem tak
zwanego starego państwa -czyli epoki grobów z Kazimierzy Wielkiej,
następnie średniego państwa , czyli grodu Wandy z przełomu naszej
ery którego centrum mieściło się na terenie dzisiejszej Nowej
Huty a konkretniej w okolicy samego kopca Wandy, i tak zwane „nowe
państwo wiślan” zawierające prawie pięćset lat bo datować by
je można po czwartym wieku naszej ery -czyli po inwazji awarskiej na
tereny dzisiejszych czech i słowacji a także być może na obszary
południowej polski. Następnie czas historyczny który według
historyków rozpoczął Mieszko i Bolesław. I to „drugie państwo”
już historyczne z punktu widzenia reform monetarnych podzielimy na
pięć epok :
epokę Mieszkowsko-
Boleslawoską
Kazimierzowską
Zygmuntowską
Stanislawowską
i
epokę reform Grabskiego
Obok pieniądza wiślan i
póżniejszych prawie o tysiąc lat „płacideł” , pierwszą
dobrze zbadaną i znaną monetą jest denar Mieszka. Pieniądze
tamtego czasu oparte były na grzywnie piastowskiej. Grzywna
piastowska to pół funta równe 8 łutom = 16 uncjom . Także
grzywna równała się 4 wiardunkom = 24 skojcom = 240 denarom = 480
obolom i to jest inny podział . Stan taki trwał jakieś 350 lat ,
to jest od roku około 960 do 1300, 1350 . Przedzielony okresem
brektetów. Kazimierz Wielki wprowadza grosza , wywodząc go z
grzywny krakowskiej. Jedna grzywna krakowska =197,68 grama srebra
.Również Henryk Głogowski wprowadza w swoim księstwie reformę
monetarną , równocześnie a może nawet przed królem Wacławem II
Reformę swoją opiera na kwartniku .
Trzecią ważniejszą
reformą monetarną będzie reforma z 1526 i czasy Zygmunta Starego,
a właściwie cały ciąg zmian począwszy od wprowadzenia złotego
przeliczeniowego, poprzez unię monetarną z Prusami, potem
ujednolicenie stopy menniczej, i zrównanie jej z Polską w Wielkim
Księstwie, w Liwonii i Kurlandii, a wcześniej oczywiście w
Prusach. Ważnym wydarzeniem jest wybicie pierwszego w pełni
obiegowego złotego dukata [SPRAWIEDLIWY JAKO PALMA...] czyli
całkowicie materialnej złotówki przez Zygmunta Augusta. Tak
zwanego półkopka .
Potem przyjdą czasy bałaganu i chaosu, bo
nikt tak nie psuje państwa jak ten co psuje jego monetę, i nikt tak
nie psuje monety jak państwo które tą monętę [pieniądz ]
kreuje. Czasy te znaczone będą takimi nazwiskami jak Boratini i
Tymf . Przerwie je dopiero król Stanisław August doprowadzając do
czwartej reformy monetarnej po roku 1763. Jego pieniądz będzie
dosyć ceniony i poważany, szczególnie zaś słynne do dziś
Stanisladory. Jeśli czasy na półmityczne odłożymy na bok
bo o czasach „Wislan”
wiemy tylko tyle, że na początku tysiąclecia w mieście „Wandy”
czyli w okolicach kopca noszącego jej imię używano pieniądza
kruszcowego. Inną informacją bardzo cenną jest odnalezienie kilku
warsztatów menniczych ulokowanych najczęściej w okolicy rynku
dębnickiegoko -co świadczy prawdopodobnie o tym że w tamtych
czasach była całkowita wolność monetarna a pieniądz
zdenacjonalizowany. Każdy mógł prawdopodobnie wybijać w swoim
domowym warsztacie własny pieniądz, którego wartość równoważyła
wartość kruszca, czyli możemy powiedzieć że taki pieniądz był
silny wartością kruszca jaki w sobie zawierał. Są jeszcze
oczywiście płacidła znalezione podczas prac na ulicy Kanoniczej
nieopodal Wawelu, i denar przypisany nie wiadomo dlaczego
Bolesławowi. Być może żył jakiś władca wiślan, o imieniu
Bolesław i wybijał pieniądz dla wyznawców obrządku cyrylyckiego
lub wschodnich prowicji księstwa?
-to wyjdzie nam
przynajmniej w czasach historycznych pięć reform na tysiąc lat, a
więc jedna przypadająca średnio na lat dwieście. Świadczy to o
dosyć stabilnym rynku monetarnym i pozycji pieniądza w naszym
kraju do końca osiemnastego wieku.
garść
przykładów
Na początku denar .
DENAR . A więc pierwszy
Denar Mieszka I, następnie denary Bolesława Chrobrego, „Gnezdun
Civitas”, i „Princes Polonie” ,których to waga wahała się
od 1,65, 1,66, do przeszło 1,80 -a więc dosyć monety ciężkie i
solidne. Pieniądz prywatny , nazywany także „biskupim” -choć
jego geneza mówiąca że to własnie biskupi emitowali go nie jest
wcale pewna- jest już trochę lżejszy choć również przekracza
zwykle wagą jednego grama srebra. Pieniądz zwany fenigiem
wendyjskim czyli słowiańskm wybijanym za czasów Kazimierza
Odnowiciela -a chyba i później- zwany też denarem krzyżówkowym
, albo denarem krzyżówkowym z tak zwanym kołnierzem [ czyli
kołnierzowym] staje się lżejszy od poprzednich, i zwykle nie
przekracza jednego grama srebra. Odnowiciel wybija dużo pieniądza
i następnie wyrzuca na rynek , ale jest on lżejszy. Podobną
tendencję spadkowa obserwujemy w czasach Bolesława Śmiałego i
Hermana. Pieniądz „Vldisla[va] -Cracov” jest już prawie trzy
razy lżejszy od denarów Mieszka i Bolesława , choć minęło
dopiero sto czterdzieści , góra sto pięćdziesiąt lat , podobnie
cienkie są denarki Krzywoustego -spoglądamy chyba na zachód
tęsknym wzrokiem i to od zarania dziejów. Na tym tle dosyć
poważnie prezentuje się denar palatyna Sieciecha , ważący
przeszło gram srebra , i o całkiem ciekawym rysunku .Denar z
„głową Jana Chrzciciela” wybity za panowania Bolesława
Wysokiego jest już naszym pierwszym prawdziwym brektetem , ładny i
gustowny , ale z punktu widzenia ekonomi nie jest to dobry pieniądz.
Rysunek artystyczny porządny ale wartość materialna nikła .
Podobnie piękny i podobnie miałki wybity na drugim końcu ziemi
Śląskiej przez Mieszka „Milost” jest równie lekki .
Rozbicie
na dzielnice Królestwa będzie sprzyjało takim praktykom, i
osłabieniu pieniądza. Na „Miłość” i na „głowę Jana
Chrzciciela” pójdzie niewiele srebra niecałe 0,20 gram , są
więc około osiem , dziewięć razy lżejsze od naszych pierwszych
denarów z czasów Mieszkowsko-Bolesławoskich .[250 lat ] . Średnia
waga brektetu na naszych ziemiach będzie właśnie taka , to jest
około 0,20 gram srebra.
Uwagę zwraca niski poziom moralności
ekonomicznej i rynku .Cała prawie Europa Środkowa jest rozbita na
dzielnice w których rządzą udzielni książęta często na
zasadzie „hulaj dusza piekła nie ma” , albo „kot śpi [król]
myszy tańcują”. Regionalni monopoliści dopuszczają się też
licznych nadużyć przy wymianie [często] przymusowej pieniądza na
nowy. Przymus i monopol pieniądza. Czyli zakupy w
pakietach.
Denarek Jadwigi o której jak do tej pory milczę
będzie trochę cięższy, podobnie jej następcy męża i współ
króla Władysława , ale system mamy już inny -Kazimierzowski ,i
denary mają z poprzednikami wspólną głównie nazwę. Ich waga
waha się od 0,30 do 0,40 gram srebra [średnio ] Tak że waga i to
dokładna była w tamtych czasach niezbędna.
GROSZE Na
początku grosz jest dosyć ciężki, potem w miarę inflacji jego
wartość słabnie. I nie zawsze było to związane z samym rynkiem
wewnętrznym. Tak jak brektet [blaszak ] przyszedl do nas z zachodu,
tak i inne procesy które wpływały na kurs waluty przychodziły do
nas często z zewnątrz [jak np. masowy przywóz złota i srebra do
europy z koloni, i odkrycie dużych pokładów srebra w Jachimstalu
-Jachimowie wywołały podobny zamęt na rynku] .
Ale nasz
pierwszy grosz miał wagi przeszło trzy gramy srebra . Grosz
miedziany Stanisława Augusta będzie już końcem grosza jako
poważnej monety . Troche o groszu:
Grosze litewskie wybijał
Zygmunt III nieciężkie bo mające około grama wagi srebra , dwa
razy cięższe grosze ryskie wybijał Batory. Albrecht grosze lenne
pruskie , całkiem podobnej wagi, i Zygmunt I królewicz grosze
Głogowskie . Dodajmy jeszcze do tego grosze nyskie wybijane w
księstwie nysko -grodkowskim , przez biskupa wrocławskiego Jana
Turzo. Podobny to czas i podobna epoka , i waga grosza również .
Do grosza możemy a nawet powinniśmy zaliczyć półgrosze ,
trojaki , czworaki, i półtoraki , a także szóstaki
.
ZŁOTY.
Choć złoty polski powstał na sejmie
Piotrkowskim w 1496 roku i działał jako pieniądz obrachunkowy ,
to jego prawdziwe materialne wejście na rynek stało się za sprawą
Zygmunta Augusta, powstał w mennicy w Wilnie w 1564 . Wagi prawie
trzydzieści gram srebra .
Jego waga identyczna jest niemal z
talarami tamtego kresu , na przykład z talarem lennym kurlandzkim ,
Gotharda Kettlera , talarem pomorskim Filipa II a 1616 roku , albo
prawie o sto lat młodszym talarem lennym Jakuba Ketlera . Również
talar podwójny Adama księcia Piastowicza pana na Cieszynie ,
spowinowaconego zresztą z rodem Kettlerów .To pokazuje że złoty
pełnił jakgdyby rolę talara , a talar powielał się ze złotym ,
a przynajmniej równoważył .
Drugą polską złotówką był
wybity jak podaje Terlecki tak zwany „talarek lekki” około roku
1620 przez Zygmunta III , czyli 60 półgroszy . Po nim wybije
„swoje” złote Michał Korybut gdzieś koło roku 1670 . Również
znana była złotówka Gdańska Augusta III z 1763 roku , tak zwana
„złotówka gdańska” , sygnowana jako 30 groszy .Warto też
wspomnieć o złotym króla Stanisława Augusta.
Wchodziło na
nią cztery grosze srebrne , albo trzydzieści miedzianych . Nie
można również pominąć złotówek Wolnego miasta Krakowa . W
dwudziestym wieku , zarówno przed jak i po wojnie mieliśmy i mamy
nadal nasze złote którymi możemy cieszyć oczy .
DUKAT i
złote pieniądze .
Najpierw zzacznę od złotego pieniądza
mniej lub bardziej prywatnego , a więc :
DUKAT Podwójny
Izabelli Czartoryskiej z 1772 .Złoto 6,90 gram .Wybity w Holandii
gdzie pani Izabela Czartoryska miała własną mennice i przywilej
menniczy .
DUKAT Siewierski biskupa Kajetana Sołtyka z 1762 roku
złoto oczywiście ok. 3,40 gram .Jako „xsiąże Siewierski”
biskup Krakowski powoływał się na prawo mennicze .
DUKAT
GDAŃSKI . [Dukat Gdański Nielegalny ] z 1698 roku , wybity bez
zgody sejmu .,35 gram złota
DUKAT Korony Podwójny Michała
Korybuta . Złoto 6,87 grama .
DUKAT Koronny Podwójny Jana
Kazimierza. 6,98 gram zlota .
DUKAT TORUŃSKI Władysława IV z
1648 roku . 3,45 grama złota .
DUKAT STOKROTNY KORONNY Zygmunta
III, wybity około 1621w mennicy Bydgoskiej .
Prawdziwy król
pośród naszych dukatów .
DUKAT GDAŃSKI Zygmunta Augusta
DUKAT
Jerzego Wilhelma z 1674 roku .Dukaty i półdukaty z
1675 roku
wybijane w mennicy w Brzegu .
DUKAT Powstańczy BOŻE ZBAW
POSKĘ
Dukat ZŁOTOSTOCKI Karola księcia na Ziębicach i pana
lennego xs . Opawskiego, Ząbkowickiego i hrabiego
Kłodzkiego.
STANISLADORY trzy dukatowe i 1|2 Dukatowe
półstanisladory
Do tego zaliczmy także ryskie portugały .
Minisłowniczek polskiego pieniądza
-który pomoże na pewno łatwiej
posłużyć się tekstem i uczynić go bardziej czytelnym i
przejrzystym .
DENAR
- podstawowa jednostka monetarna w
naszym kraju, wywiedziona z grzywny piastowskiej . 1 denar = 1/240
grzywny. Sam dzielił się tez na półdenarki [obole ] . Zastąpiony
w 14 wieku przez grosza .Pierwszym udokumentowanym denarem jest denar
Mieszka I , co do denara Bolesława jego historia jest niepewna , nie
wiemy nawet kiedy powstał, i czy wybity został przez któregoś
władcę państwa Wiślan, [lub emitenta waluty] może nawet były
jego dwie wersje , mianowicie jedna w alfabecie greckim , a druga
łacińskim [ czy jest to moneta Chrobrego wybijana dla Rusi]
W
czasach póżniejszych po reformie monetarnej „Kazimierzowskiej”
i „Zygmuntowskiej” denar = 1|18 grosza .
BREKTET ,
czyli blaszak. Blaszany cienki pieniądz używany w Polsce w
latach 1200-1300, to jest w okresie przejściowym pomiędzy epoką
„mieszkowsko-Bolesławoską” a „Kazimierzowską” . Czyli
miedzy denarem a groszem .
GROSZ - podstawowa jednostka
monetarna w Polsce , używana do dziś . Jego ojcem był król
Kazimierz Wielki . Grosz wywiedziony został z grzywny krakowskiej
.Póżniej jeden grosz równał się dwóm półgroszom, i dalej = 3
szelągom = 16 ternarom i 18 denarom. Do grosza zaliczmy również
jego krotności , a więc półtoraki , trojaki , czworaki i szóstaki
. Przy okazji wspomnieć należy że Kazimierz być może zmuszony
trudną sytuacją finansów państwa dążył do monopolizacji
pieniądza, i jego kontroli przez państwo.
PÓŁGROSZ
-
połowa grosza, nazywana też półką . Równowartość kwartnika
,wcześniejszy „obolek” .
PÓŁKOPEK
PÓŁKOPA -czyli
30 groszy, po prostu połowa kopy [ kopa = 60] , a więc złotówka
bo 30 groszy równało się w tamtych czasach1zł.
Oczywiście
półkopek litewski , był większy bo 1 grosz litewski = 1,25 grosza
polskiego . Aż do czasów unifikacji naszych systemów monetarnych
po unii lubelskiej .
Przypomnijmy takie unifikacje monetarne miały
miejsce w przypadku przyłączenia się Prus do Korony , a następnie
Liwonii czyli Inflantów . Wspólną stopę menniczą z naszą
przyjęło Księstwo Kurlandii i Semigalii .
ZŁOTY
POLSKI
-podstawowa jednostka obliczeniowa w dawnej Polsce .
Narodził się 500 lat temu jako jednostka obrachunkowa , gdzie 1
złoty polski równał się 5 szóstakom = 10 trojakom = 30 groszom .
A dalej : 1grosz = 2 półgroszom = 3 szelągom = 16 ternarom,
następnie 18 denarom . Pierwszy materialny złoty urodził się w
1564 roku .
CZERWONY ZŁOTY POLSKI czyli dukat ,
ponieważ złoty polski nie był równoważnikiem dukata ,
przynajmniej od pewnego czasu .
TALAR - powstał jako srebrny
równoważnik dukata . Jeden talar miał się równać jednemu
złotemu dukatowi. Dzielił się na 5 ortów . Dzięki znacznemu
przywozowi srebra do europy , i otwarciu kopalni w Jachimstalu
[Czechy] -zresztą od nazwy Jachimstala [jachimstalar] się wywodzi
.
KWARTNIK
- Wprowadzony przez Henryka
III Głogowskiego, jako reakcja i protest na podły pieniądz, będąca
częścią owego buntu moralnego i protestu przeciw ówczesnej
polityce monetarnej , której to Henryk był również współautorem
. Wyprzedził w tym być może króla Waclawa II, i Kazimierza
Wielkiego którzy również podejmowali takie próby . Wyprowadzony z
grzywny piastowskiej , 1grz = 24 skojcom = 96 kwartnikom . W czasach
Kazimierzowskich połowa grosza .
KRUCIERZ czyli krucierzówka
albo krajcar , także grajcar -moneta popularna głównie na Śląsku.
Całkiem ładne krucierze wybijali na Śląsku Piastowicze
.
TRZECIAK czyli ternar. Moneta drobna ze srebra ,
wartości około trzech denarów [czyli jedna szósta grosza ] bita w
czasach Władysława Jagiełly, a także Zygmunta I i Zygmunta III .
Popularna również na Mazowszu. Nie mylić trzeciaka [ternara] z
trojakiem.
TERNAR czyli trzeciak . Trzeciak to 1|6grosza
-albo trzy denary. Na grosza co łatwo pbliczyć wchodziło
osiemnaście denarów, ale to już nie jest denar z czasów Mieszka I
albo Bolesława -który liczył się na 1|240 grzywny srebra [trzy
denary] Możemy wszystko dla uproszczenia odwrócić : 3 denary = 1
ternar. Sześć denarów , albo dwa ternary równe były jednemu
szelągowi. 18 denarow = sześciu ternarom = trzem szelągom, albo
jednemu groszowi .
SZÓSTAK to 1/5 złotego -czyli szósta
część. 6+ 5=30 Więc po prostu sześć groszy
TROJAK
Moneta wartości około trzech groszy [trzy grosze] wybijana ze
srebra. Popularna od czasów Zygmunta Starego. Od czasów Stanisława
Augusta zdegradowana do miedziaka . trojak= ½ szóstaka .
SZELĄG
-Równy 1/3 garnca . Drobna moneta ze srebra popularna od 1526 roku.
Modna na pomorzu i w prusach . W czasach póżniejszych zdegradowana
do rangi miedzianej monety . Na 1 grosz wchodziło 3 szelągi , a na
jednego szeląga sześć denarów .
PÓŁTORAK -trzy półgrosze
[czyli półtora grosza] Wybijane w Koronie i Wielkim Księstwie w
XVI i XVII wieku . Moneta srebrna .
ORT -1/5 talara .
MARKA
INFANDZKA
-moneta srebrna ,wartości szóstaka , półmarki
-trojaka . Oprócz marek , półmarek i szelągów, Inflanty wybijały
również wiardunki .
HALERZ - tania moneta popularna głównie na
śląsku
Bimetalizm
CZY
SYSTEM KRUSZCOWEGO PIENIĄDZA -jest możliwy?
podstawowym
problemem dawnych systemów monetarnych w Polsce jak i prawdziwego
kruszcowego pieniądza w ogóle, było to że składał się z dwóch
składników. Zazwyczaj z wysokich nominałów -wybijanych zwykle w
złocie, i drobniejszych zdawkowych monet dla których materiałem do
ich produkcji było srebro.
Podstawowym problemem z jakimi ten
bi-pieniądz się stykał był różny i niepowiązany ze sobą kurs
cen metali szlachetnych. Oba metale drożały lub taniały w różnym
tempie i tak relacje ceny srebra i złota układały się przez dość
długi czas jak 1:8, potem 1:12, a następnie jak 1:20. Jak więc w
takiej sytuacji utrzymać jeden spójny system?
Istnieją na to
dwa sposoby. Pierwszy, funkcjonowanie w obiegu dwóch niezależnych
systemów monetarnych: grubszego [dużego] złotego, a właściwie to
złotowego, i małego [drobnego] srebrowego powiązanych z kursem
metali jakie reprezentują i jego aktualną ceną-wartością. Takim
system wymaga odrobiny wysiłku i aktywnego udziału, uczestniczenia
w śledzeniu kursów i przeliczaniu ich.
Znacznie łatwiejszy
byłby sposób drugi, w którym pieniądz gruby jak i drobny byłby
wykonany ze stopu obu metali, tak jak robiono to w starożytnej
Grecji. Państwa które jako pierwsze powrócą do prawdziwego
systemu monetarnego wygrają, ceny ich walut wzrosną o być może
wiele procent i mogą się przyczynić do wzrostu bogactwa narodu,
tym bardziej że liczba złota, srebra, kamieni szlachetnych, platyny
i palladu jest na ziemi ograniczona.
Czy pieniądz
powinien być
silny własną siłą i słaby własną
słabością?
Pieniądz co oczywiste powinien być silny swoją
własną siłą i słaby swoją własną słabością czyli naturalny
i prawdziwy. A konkretnie zawartością kruszca i jego ceną.
Oczywiście są i inne przyczyny wpływające na cenę pieniądza jak
i popyt na niego, a podzielić je można na dwie podstawowe grupy:
subiektywne przyczyny cen pieniądza, i obiektywne. Podobnie jego
oceny na rynku zewnętrznym i wewnętrznym. Wśród nich jedne mają
charakter działań zamierzonych jak na przykład wykupywanie
znacznej ilości złota na rynku lub walut przez banki centralne i
rządy , wypowiedzi tak zwanych autorytetów kształtujących w ten
sposób poczucie optymizmu albo paniki na rynku, subiektywne opinie
obywateli, lub intencje wyboru kiedy to ludzie wolą zamieniać
walutę na towary, albo oszczędzać pieniądz i trzymać go na
przykład w bankach.
Teraz w czasach gdy pieniądz ma zaledwie
kilka procent pokrycia w innej wymienialnej walucie albo czasami
kruszcu, subiektywne opinie i świadome manipulacje mogą mieć duży
wpływ na poczucie niepewności i paniki na rynku i związanym z tym
poczuciem spadkiem wartości pieniądza.
W zależności od czasów
wartość pieniądza może wyglądać inaczej. Dajmy na to dla
przykładu [ którego już uzyłem] A. Tynf wybijając pieniądz
mający zaledwie około czterdzieści procent swojej prawdziwej
wartości stał się symbolem monetarnego oszustwa i to na długo,
ale gdy panowie Grabski, Rybarski, i zapewne także prez.
Woyciechowski wracali do emisji polskiego pieniądza po latach
przerwy, ich świetny jak uważano wtedy a i jak uważamy my dziś
pieniądz miał na początku trzydzieści procent pokrycia w złocie
i w walutach wymienialnych, by potem szczególnie wlatach
trzydziestych osłabiać swoją wartość.
Niemniej dziś to
prawdziwe marzenie, bo trudno znależć kraj który ma taki „ciężki”
pieniądz.
ZA KRÓLA OLBRACHTA WYGINĘŁA
SZLACHTA
A lud, czyli mieszczaństwo i chłopstwo zaczął
marnieć. I to nie tylko dlatego , że wielu naszych najmężniejszych
rycerzy zginęło na wojnie . Również i z tych powodów o których
właśnie za chwilę napiszę To znaczy myślę o wzroście roli
możnowładztwa , jaki zaczął następować za Olbrachta i Alexandra
, a zaistniał już w pełni za Zygmunta zwanego także Starym. Potem
w czasach Zygmunta osłabiono jeszcze władzę królewską i siłę
klasy średniej -doprowadzając urząd monarchy do wybieranego
dożywotnio prezydenta będącego często przedmiotem manipulacji
oligarchów [ i znowu byliśmy pierwsi ] Chociaż pierwsze większe
pęknięcia i rysy czyli skutki działań z poprzednich lat pojawią
się dopiero 100 lat pózniej. Państwo jest zadłużone , choć nie
tak jak dziś, a jego budżet spory. Powracając do szesnastego
wieku Zygmunt buduję nową rezydencje , wydaje pieniądze na bale i
reprezentacje . Jednocześnie tym czasie wielu ekonomistów i
myślicieli zabiera głos na temat monety i pieniądza . Wywiązują
się dyskusję . Mikołaj Kopernik w Krakowie , albo Fromborku, pisze
swoją prace o monecie . Ostrzega w niej że kiepski pieniądz z
wielką łatwością wypiera dobry [ zła moneta wypiera dobrą ]
Przestrzega też przed widzeniem monety jako drogi do dochodu
monarchy .
- Pieniądz ma ułatwić funkcjonowanie gospodarki i
handlu .
Ma służyć wymianie tej społecznej i indywidualnej
energii .
[ temu społecznemu krążeniu energii] której pieniądz
jest tylko symbolem .
Pieniądz nie jest tylko dla króla i
możnych , ale dla całego rynku .
Wobec pieniądza wszyscy
jesteśmy równi - zdawał się mówić astronom .
Chociaż
bogaci , szczególnie ci bogaci z urodzenia lubią krytykować
pieniądz i bogactwo, dla biednych pieniądz jest często przedmiotem
marzeń , nadzieją na przetrwanie , i odmianę swojego losu -a więc
symbolem wielkiej transformacji, przez to stając się czymś
mistycznym .
Jakie jest wyjście z sytuacji -można by w tym
miejscu zapytać- gdy państwo na przykład Królestwo Polskie ma w
obiegu dobrą monetę , a inne wypuszczają zły i lichy pieniądz,
fałszując nawet monetę sąsiada . Po pierwsze kontrola. Surowe
kary . Systemy zabezpieczeń . Wiedza ekonomiczna , i edukacja
ekonomiczna obywateli . Czy zrezygnować z prawdziwego pieniądza
opartego na kruszcu , lub certyfikacie , zastępując go zwykłą
blaszaną, lub papierową atrapą ? Na pewno nie . Zdecydowanie
nie
Również Decjusz interesował się sprawami pieniądza . Na
sejmie Piotrkowskim przedstawił swój traktat o monecie . Projekt
unii monetarnej z Prusami jest właśnie jego autorstwa .
Szlachta
walczyła w tym czasie o obywatelskie państwo . Sprawne państwo
minimum . Państwo które realizuje swoje podstawowe funkcje
przynajmniej dla ich grupy. Przede wszystkim dążyła do rozdziału
[podziału] skarbca na publiczny , czyli przede wszystkim wojsko i
urzędy [dyplomacje i administracje] Nadal jeszcze król i możni
byli w dużym stopniu pod , a nie ponad prawem , chociaż zaczynało
się to niestety zmieniać
Także Marcin Kromer usiłował
przedstawić projekt reformy podatkowej . W swoim cenzusie był
zwolennikiem wprowadzenia podatku dochodowego . Podobnie jak
wspomniani wcześniej poprzednicy sprawami reformy monetarnej
interesował się Szymon Starowolski. Jednak jego koncepcje nie były
zbyt odkrywcze.
Mieliśmy w tamtych czasach także wielu
kodyfikatorów praw .
W roku 1643 odstąpiono od cen regulowanych
na rzecz PRZYSIĘGI ODBIERANEJ od kupca . Kupcy obiecywali że nie
będą brali zysku większego niż 7 procent .
ZŁOTY WEDŁUG TERLECKIEGO
.
-jest to odpowiedż na insynuacje i brednie "Tygodnika
powszechnego" że złoty ma 85 lat
Więc dobrze
przechodzimy do rzeczy. Czyli krótka historia złotego według
Terleckiego.
Pamiętamy wszyscy , że gruby czyli grosz
narodził się we francuskim mieście Tours około roku 1270 . U nas
tą monetę wprowadzi do obiegu król polski Wacław Drugi , a przed
nim prawdopodobnie Henryk Głogowski . Ale prawdziwym ojcem polskiego
grosza jest Kazimierz Wielki , który wypuścił na rynek polski , a
zwłaszcza krakowski tak zwane „grube” czyli GROSSI
CRACOVIENSES.
Wywiódł je bezpośrednio z grzywny krakowskiej,
liczącej sobie 197 gramów srebra . Otóż z tej jednej grzywny
wybijano około 48 groszy [197 ;48], czyli jeden grosz ważył sobie
i miał wartości 3,11 gram srebra .
Również współczesny złoty
urodził się mniej więcej w tym samym miejscu i czasie . Choć
nieco bardziej na południe i dziesięć lat póżniej .
A gdzie ?
Oczywiście w wolnych miastach kupieckich północnych Włoch, a
konkretnie w Wenecji. Czyste złoto wagi 33,5 grama-nazywany dukatem
[Sil...Regio Ducatu] . Tak jak Florencja rywalizowała z Wenecją w
walce o handel, i prymat miast , tak również bardzo szybko wybiła
swoją złotą monetę nazywaną Florenem. Floren w gruncie rzeczy to
pieniądz o podobnej wadze i próbie co dukat, uzyskał też podobną
do niego rangę.
Pierwsze złote dukaty wybił i wypuścił na
nasz rynek król Łokietek, prawdopodobnie na cześć własnej
koronacji i sądząc po ilości odnalezionych monet mógł to nie
być pieniądz w pełni obiegowy.
DUKAT
KORONACYJNY
wprowadzony [prawdopodobnie] na pamiątkę ponownej
integracji Królestwa polskiego i koronacji króla . Początkowo jak
podaje Terlecki Dukat stał do grosza jak 1;12, a jego kurs przez 50
lat był stabilny . A więc za panowania Niezłomnego [nazywanego
dziś powszechnie Łokietkiem] Kazimierza i Ludwika .
W czasach
Władysława Warneńczyka , to znaczy około 120 lat póżniej
wartość srebrnego grosza wobec złotówki, spadła mniej więcej o
o połowę , czyli o 50 procent , i wynosiła jak 1;18, a za Jana
Olbrachta [ ok. 1500] już jak jeden do trzydziestu .
Widzimy wiec
że przynajmniej z punktu widzenia naszych czasów -nasza waluta była
wyjątkowo wręcz stabilna, jeśli nie monumentalna, i oczywiście
poprzez swoją stabilnośc godna zaufania . Tak więc wartość
srebrnego grosza wobec złotego spadała rocznie o około 0,75
procenta, czyli prawie w sferze bliskiej deflacji . Również dawne
monety były nadal w obiegu.
Sejm Piotrkowski w 1496
ustalił wartość złotego dukata na trzydzieści groszy
polskich.
Ta wartość grosza wobec złotego była w miarę nadal
stabilna, jak podaje pan Terlecki aż do czasów Zygmunta III kiedy
to w roku 1630 doszła do około160 groszy , i przez pierwsze sto lat
od Olbrachta do Stefana Batorego o niecałe sto procent , czyli jeden
procent rocznie .
Pogorszenie przyszło w czasach Zygmunta III,
gdy przez 30 lat wartość grosza do złotego wzrastała jakieś pięć
procent rocznie , to jest wzrosła o przeszło 150 procent . Złoty
polski nie wyrażał już realnej wartości wobec dukata. Dukat był
już wart przeszło 5 złotych polskich przeliczeniowych,
a talar
równoważnik dukata w srebrze [wartość srebra do złota miała się
w tym czasie jak 8;1, czyli talar był osiem razy cięższy od dukata
],
i osiągał nawet wartość trzech złotych polskich .
Aby
temu zaradzić wprowadzono nową jednostkę przeliczeniową , którą
nazwano
CZERWONYM ZŁOTYM
Miało wpływ na
taki stan rzeczy odkrycie kopani srebra w Jachimowie , a także nowej
drogi do Indii , i przywóz wielkiej ilości kruszca do europy
.Wartość waluty zaczęła spadać, a ceny towarów rosnąć
.
Pierwszą REALNĄ , materialną złotówkę , a nie wirtualną
kazał wybić Zygmunt August , na przełomie lat 1564 i 1565, w
Wilnie.
O ile ojcem chrzestnym polskiego złotego [złotówki] był
Niezłomny, i sejm Piotrkowski , o tyle jego prawdziwym ojcem był
Zygmunt August, a miejscem narodzenia Wilno, salą porodową mennica
Wileńska, a akuszerem mincerz.
Było to 30[ xxx] groszy polskich,
nazywane półkopkami. Kopa =60 groszy.
Jego imiennik Zygmunt III,
bije 50 lat póżniej sześćdziesiątki. Są to lekkie talarki o
wartości 30 groszy. Wartość 60 mówi o ilości zawartych w nim
półgroszy!!! Są to piękne choć w grafice nieco przegadane
monety , pełne ornamentów i zdobień. Także Michał Korybut , syn
kniazia Jaremy wybija złotówki.
W roku 1663 - pojawia się na
scenie Andrzej Tymf, torunianin , dzierżawca mennicy toruńskiej.
Pierwszy znany finansowy oszust w dziejach monarchi polskiej
[R.p]
-według Andrzeja Tymfa wartością monety miało być nie
tylko jego pokrycie w złocie , lub w ogóle w kruszcu, ale miał ja
wyrażać symbol!!! W złotym oszusta Tymfa było jedynie14 gram , a
więc niecała połowa złotego .Ten pusty pięniądz wywołał
rewolucję na rynku monetarnym . Dukat co jest logiczne podrożał o
sto procent [inflacja jak za rządów E. Gierka 400 lat później ]
podobnie i talar . Za dukata płacono 360 groszy.
[Podobny zamęt
i chaos na rynku walutowym mieliśmy podczas wojny polsko
-rosyjskiej, gdy po wkroczeniu wojsk rosyjskich padały banki w
Warszawie -patrz Łojek . „Dzieje zdrajcy” ] Terlecki twierdzi
nawet ze emisja podłej monety doprowadziła do katastrofy
gospodarczej. Warto jeszcze wspomnieć o Gdańskiej złotówce z 1703
roku Augusta .
Król Staś wycofał mianowicie z obiegu cały
lichy pieniądz!
Na jego miejsce wprowadził dobry złoty . Nowa
złotówka , "stanisławowska" stała do grosza jak 1;4, i
w wchodziło w nią 30 miedziaków Miedziaki w przeszłości
wybijał dla Rusi król Kazimierz kiedy brakowało drobnego
pieniądza , a potem Ludwik .
Królestwo Polskie jako suwerenne
państwo nie skalało się i nie schańbiło , w przeciwności do
wielu innych papierowym pieniądzem pozbawionym wartości . U nas
pieniądz zawsze miał pokrycie i zabezpieczenie w swojej wartości
[nawet jeśli częściowe np. 40procentowe Tynfa].
Był poważany
i godny zaufania . Pieniądze z miedzi, i żelaza, jeśli były to
jako pieniądz drobny . Pierwsza Rzeczpospolita zachowała powagę
banku i pieniądza aż do jej końca.
NOWY ZŁOTY .
Początek
dwudziestego wieku, i jego pierwsza połowa przynosiła całkiem
sporo specjalistów z dziedziny ekonomi i pieniądza jak i
gospodarki - jak na przykład Grabski i Rybarski , a także
Głąbiński . Grabski właśnie przeprowadził reformę walutową .
Złotego podzielił już nie na trzydzieści , a na sto
złotych
Podsumowując te tekst wierze że wrócimy do
prawdziwego pieniądza opartego na wartości kruszca , srebra lub
złota , lub przynajmniej na certyfikatach , których to równowartość
możemy w każdej chwili odebrać w banku . Przy większych
nominałach miało by to nawet sens . Ułatwia to internet i
nowoczesna komunikacja [patrz też waluta intenretowa] Jeszcze lepiej
było by stworzyć podwójny , lub nawet potrójny system
zabezpieczeń
1 oparty na wartości kruszca , złota , srebra ,
platyny , lub kamieni szlachetnych .
2 Pewną część około 5,
do 10 procent zabezpieczyć w nieruchomości banków [np. budynki,
ziemia]
3 Pozostałe pięć , dziesięć procent wartości ,
ulokować w banku w postaci certyfikatu .
Refleksje na podstawie
artykułu W. Terleckiego .
"Czy złoty był kiedykolwiek
złotą monetą" .
Mówią wieki R.II. nr 3 wrzesień 1959 .
Demonopolizacja pieniądza według Guido Huelsmana
-na podstawie artykułu który ukazał
się na stronie www.mises.pl
Guido Huelsman w przeciwieństwie
do Hayka odnosi się do spraw związanych z demonopolizacją
pieniądza i obalenia monopolu na pieniądz, w sposób bardziej
przemyślany, a jego propozycje mają realniejszy kształt od tych
Haykowskich. Już na samym początku projektu zauważa się, że
podstawą takiej liberalnej reformy walutowej ma być całkowita
prywatyzacja produkcji, działająca na zasadach wolnego rynku w
wolnym społeczeństwie, czyli mówiąc w jednym zdaniu, wytwarzanie
pieniądza miało by być wyjęte spod systemu koncesji, i robić
mógł by to praktycznie każdy, tak jak robili to dwa tysiące lat
temu Krakowianie, bijąc swoje monety w Mogile-Tumbie, w okolicach
rynku Dębnickiego, i pod Tyńcem. Jedynym ogranicznikiem byłoby
poszanowanie praw własności. Innym ważnym dla niego kryterium jest
respektowanie własności prywatnej, i nie chodzi tu tylko o
rzetelność niezbędną przy wytwarzaniu pieniądza ale także o
postulat dotyczący nie obciążania podatników samym kosztem
wprowadzania pieniądza na rynek, opłacania różnego rodzaju
komisji i tak dalej.
Trzecim postulatem G.Huelsmana jest postulat
pierwszego instynktu, i działania zgodnie z przyjętym słusznym
poglądem , nie oczekiwania na inne państwa, społeczności i
wspólnoty prawne, ale wprowadzenia tej reformy u siebie, na zasadzie
kto pierwszy ten lepszy, jeśli więc pierwsi do prawdziwego
pieniądza powrócą Białorusini , lub Litwini wprowadzając na
przykład prawdziwe pieniądze nawiązujące do czasów Wielkiego
Xsięstwa Litewskiego, to oni będą wtedy wielkimi beneficjantami
korzystającymi na reformie finansowej i zbiorą jej ogromne
profity.
Guido Huelsman wymienia też zasady takiej reformy, a
więc -ma zapobiegać łamaniom praw własności, zapobiec łamaniu
takich praw w przyszłości, -ma zostać wprowadzona od razu, oraz
-jednostronnie i bezwzględnie.
Teraz powiem trochę o
czynnościach dotyczących tej reformy, najważniejszą czynnością
jest dla niego zniesienie monopolu walutowego, a także systemu
koncesjonowania praw do wydobycia metali szlachetnych, i ich
przetwarzania na monety, swobodnego wyboru nazw i systemu wagowego
jak i jednostek, kształtu i tak dalej. Wolnej sprzedaży i wymiany,
czyli po prostu obrotu nimi.
I odwrotnie, nie można nikogo
zmuszać do zapłaty w jakiejkolwiek walucie , pisze dalej. Czy byli
by według niego tacy, którzy stracą na tej reformie?
Oczywiście,
- do tych zaliczyli by się ci najbardziej przywiązani do
papierowego państwowego pieniądza.
Najbardziej kontrowersyjnym
zaś pomysłem Huelsmanna jest projekt zwrotu własności banku
centralnego obywatelom, stosując tu prawo bliższości i
pierwszeństwa, a więc na re-prywatyzacji skorzystali by ci którzy
byliby najbliżej , pracownicy banków i ci którzy byliby najbliżej
transformującej informacji. To tyle o projekcie Huelsmana w wielkim
skrócie, i jego podobieństw jak i różnic, z poglądami na ten
temat Hayka.
Chciałbym jeszcze wspomnieć że idea powrotu do
prawdziwego pieniądza nie dotyczy już tylko kilku dziwaków, jak na
przykład uczniów słynnego lwowianina Ludwika von Misesa, a także
polskich tradycjonalistów kulturowych, ale staje się coraz bardziej
powszechna , do niej też wydaje się między innymi być przekonany
Freedman.
Denacjonalizacja pieniądza cd
....jak już wcześniej wspomniałem
prowadzić by to mogło do pieniądza typu dominalnego lub
fabrycznego, i tak je raczej należy nazywać. A jakość pieniędzy
dominalnych pozostawiała nie raz, wiele do życzenia, niektóre z
nich uważano zgoła za pieniądz fałszywy, jak na przykład
prywatne pieniądze Krostowskich z Łobżenicy - w edykcie Zygmunta
Trzeciego z 1631 roku, lub ostatnia prywatna moneta dominalna ,
[oficjalna] moneta niejakiego pana Mańkowskiego z Winnogóry wybita
około 1917 roku to pieniądz aluminiowy, jak i powojenne "rybaki".
Zupełną zresztą zagadką jest natomiast sugestia Hayka jakoby te
pieniądze miały-by być stabilne, i trudniejsze do podrobienia. Na
czym te sugestie oparł tego nie wiemy. Czy pieniądze fabryczne [np.
pieniądz górniczy] były trudne do podrobienia? Chyba nie.
Często
mieliśmy do czynienia w naszej historii z konkurencyjnym rynkiem
prawdziwych kruszcowych walut, gdzie różne systemy monetarne
srebrne i złote w większym albo mniejszym stopniu konkurowały ze
sobą, że podam tylko za przykład czasy pierwszych piastów z
pieniądzem "państwowym" -królewskim, prywatnymi
pieniędzmi biskupimi [tak zwanymi biskupimi] -a póżniej doszły do
tego jeszcze tak zwane fenigi wendyjskie, pieniądz piastów
śląskich, prywatny pieniądz palatyna Sieciecha. Albo w
póżniejszych czasach jagiellońskich gdzie przecież obok monety
Korony Królestwa Polskiego, był w obiegu pieniądz Wielkiego
Księstwa Litewskiego, Ks. Kurlandii i Semigalii, pieniądz
mazowiecki i pruski. Witane zresztą bardzo chętnie w państwach
zachodniej i wschodniej europy.
Rewolucja cen
Która miała miejsce w połowie
16tego wieku.
Za jedną z przyczyn rewolucji cen nazywanej też
przewrotem cen, historycy uważają wzrost ilości srebra i złota ,
głównych kruszców do produkcji monety. Srebra i złota było o
wiele więcej . Ale nie towarzyszył mu przyrost produkcji , towarów
i usług . A więc pieniądz taniał , bo było go o wiele więcej ,
"za dużo" . Ceny zboża , i żywności wzrosły , około o
cztery razy . Polska nadal była eksporterem, szczególnie zaś
żywności .
Również wzrastały płace średnio o 100 procent
[ceny żywności w Krakowie wzrosły średnio o pięć razy
[
Szlachta i mieszczanie obwiniali się nawzajem o taki stan
rzeczy . Próbowano też sztucznie narzucić i uregulować ceny wbrew
podstawowym prawo ekonomi [nie dość że dóbr jest za mało i
sztuka gospodarowania, zarządzania nimi trudna, bo irracjonalne
emocjonalno-wolicjonalne procesy decydują o zakupach czyli
wydatkach, a racjonalno-logiczne o ich kontroli.
-a wiec rynek
jest zwykle po środku tych dwóch sprzecznych i przeciwstawnych
tendencji ]
RYNEK
REGULUJE CENY .
Niemniej dla rządzących -czyli tych
trzymających władzę i nawykłych do ingerowania w dziedziny
ekonomi , a także w życie prywatne człowieka , pokusa okazuję się
za duża , żeby nie regulować rynkiem i walutą i pozostawić je w
spokoju samym sobie. Ale do rzeczy. Z miast niemieckich przywieziono
do polski tak zwane taxy . Najstarsze takie Taxy odnalazł profesor
Koneczny [taxy dla miasta Krakowa , pochodziły chyba z 1400 roku ] I
nie był to pierwszy przypadek ingerencji rządzących w gospodarce,
bo takie próby np. kontroli pieniądza i jego regulacji obserwujemy
już w czasach Kazinierza Wielkiego. A potem aż do dzisiejszego dnia
było ich naprawdę dużo.
Oczywiście rynek jest naturalnie wolny
. Wiatr wieje dokąd chce , i rzeka płynie dokąd chce. Ludzie
nawiązują między sobą w sposóþb dobrowolny umowy, i dokują
często irracjonalnych wyborów, ale to ich prawo do wolnego wyboru
co zrobią z własnym czasem, pieniędzmi, majątkiem i życiem.
I
wszelkie próby regulowania nawet najbardziej wydawało by się
irracjonalnej i "dziecinnej" gospodarki muszą skończyć
się niepowodzeniem .
Ilustrację
do tekstów. GNEZDUM CIVITAS.
Bolesław Chrobry . W czasach
panowania Chrobrego , tych pieniędzy wybijano już więcej niż w
czasach jego poprzednika Mieszka . Jednym z bardziej znanych jest
właśnie GNEZDUM
CIVITAS ,
znaleziony w okolicach Bydgoszczy, gdzie leżał w ziemi i czekał
na swojego odkrywcę -drugi egzemplarz znaleziony w okolicy
Wąbrzeżna zaginął .
Obok monet polskich , pojawiają się w
czasach panowania Bolesława Chrobrego monety rządzących w
Czechach, z ramienia Bolesława namiestników , a także tak zwany
pieniądz biskupi -pisze o nich w swoim CORPUS NUMMORUM , pan
profesor Gumowski .
Już
na pierwszy rzut oka zwraca uwagę dość duża liczba systemów
monetarnych , istniejących obok siebie ,
i co ważne
konkurujących ze sobą. W obiegu mamy różnego rodzaje monety obok
polskich i czeskich , także niemieckie, i wspomniane wcześniej
"biskupie", oraz dirhemy, i monety wybite w czasach
Mieszka.
Prawdziwy wolny rynek walut, także i państwo
Bolesława kwitnie .
Na samej monecie, widzimy na awersie głowę
wojownika , prawdopodobnie samego Bolesława, i na jego skroniach
spoczywa "djadem"
na awersie natomiast słynny już
dziś napis "GNEZDUM CIVITAS"
Liczba
monet odnajdywana w tamtym regionie może świadczyć że głównym
ośrodkiem cywilizacyjnym i gospodarczym , był właśnie tamten
region , nie Poznań i nie Kruszwica nawet z tajemniczym plemieniem
Goplan,
Bydgoszcz i jego okolice były w tamtym czasie silnym
ośrodkiem gospodarczo -kupieckim , opartym na wymianie pieniężnej
w dziedzinie wymiany towarów i usług.
Jedną
z pierwszych monet wybijanych w naszym kraju był DENAR MIESZKA
PIERWSZEGO
Nie ocalały niestety monety z czasów wcześniejszych,
z obszaru państwa wiślan [jest ich zaledwie kilka] , lub republiki
kupieckiej miasta Wolin* , a także wyspy Rugii. Jeśli w ogóle
takie oczywiście były .
Denar
Mieszka
Na awersie
kopuła, tak jakby wzgórze świątynne , i na kopule krzyż .
Na
tym chyba wzgórzu , polanie przyjęli chrzest , książęta razem ze
swoim ludem .
Wcześniej, na tym świątynnym wzgórzu, w Gnieżnie
[dawniej Gnieżdzie ? ], był ośrodek starodawnego kultu polan
.
Prawdopodobnie oddawano tam cześć, lokalnemu ,głównemu
bóstwu Polan Nai -Nei [czyli Nawie ] .
Bóstwu podziemi i
podziemnego świata.
następna strona czyli mała encyklopedia pieniądza
zbrodnia roku 1873
-fragment
Stany
Zjednoczone w dziewiętnastym wieku były krajem wolności
walutowej,
Bank Amerykański powstał piętnaście lat po
ogłoszeniu niepodległości byłych koloni, jako instytucja prywatna
i z prawem do emisji pieniądza. Już u samego początku banki
centralne podszywały się pod instytucje państwa, były „państwowe
ale jednocześnie i prywatne” i kongres w 1811 zlikwidował tą
instytucje.
Jednak wojna amerykańsko -angielska wyczerpała unię
państw amerykańskich, a następnie doprowadziła do trudności i
kłopotów natury finansowej. Wrócono więc do starego wzoru, czyli
państwowo-prywatnej instytucji [ Madison w 1816 roku] I bank Stanów
Zjednoczonych powstał po raz drugi, a jego szefem został
początkujący pisarz i poeta. Nowy prezydent A. Jackson, uważał że
instytucja banku państwowo -prywatnego może być wylęgarnią
korupcji i oszustwa -chciał więc ją rozwiązać
Oczywiście
wokół banku skupiło się wielu jego zagorzałych obrońców, a
całość przypominała sytuację sprzed lat kiedy to Jeferson
bronił ludzkich pieniędzy przed konserwatystami Z tym że teraz to
Jackson był ich obrońcą.
Wojna banku centralnego z instytucją
państwa doprowadziła nawet do kryzysu finansowego. [Nieżle to
opisał p. Gadomski w swoim artykule "Zaklinacze deszczu"
G.W.18.11.2005 jak i całą wojnę bankową jaka miała miejsce ]
Po
odebraniu mu koncesji, bank centralny stracił na znaczeniu i stał
się jednym z podmiotów konkurujących na wolnym rynku. Do roku 1863
istniało w Stanach Zjednoczonych wielu emitentów waluty....
Uwaga
poniższe teksty zostały napisane w latach 2005-2007 i od tego czasu
niektóre poglądy autora na pieniądz uległy zmianie. Autor nie
widzi przeszkód aby ludzie wymieniali się między sobą w sposób
jaki uznaja za stosowny, także za pomocą np. papierowych pieniędzy
-pod warunkiem oczywiście że robią to sposób dobrowolny a nie
narzucony nim.
Maurycy
Wilk październik 2010
MAP MAP
MAP
-mała encyklopedia pieniądza
-----------------------------------------------
Celem uzupełnienia
informacji odwiedź także strony:
stronę
libertydollar
http://www.libertydollar.org/
-----------------------
INDIANA
PROJEKT
PROJEKT STANU
INDIANA
http://www.indianahonestmoney.com/index.php?option=com_content&view=article&id=68:indiana-state-senator-files-gold-money-bill&catid=37:ihma&Itemid=53
Mała Encyklopedia Pieniądza Mała
Encyklopedia Pieniądza Mała Encyklopedia Pieniądza